proza
Pamiętnik poety

08.10.2000.
Dziś byłam w muzeum
spotkałam Mona Lizę, Zuzannę w kąpieli i Barabasza
Ikarowi co właśnie wpadał do morza
po kryjomu wyrwałam pióro ze skrzydeł
może nim coś napiszę.

22.10.2000.
Wczoraj po głowie chodził mi J.K.
gdy zaczęłam o nim myśleć
nie mogłam skończyć aż do rana
- erotyk nie dawał mi zasnąć.

13.11.2000.
Dziś byłam w kościele
zaglądałam w pokutujące oczy Magdaleny
odnalazłam w nich siebie
św. Paweł znów groził mi palcem
przez chwile siedziałam z Chrystusem
przy ostatniej wieczerzy.

23.12.2000.
Miesiąc temu kupiłam sobie psa
nazywa się Marcel
śni o cielęcych z kością
bez kartek
trzy razy dziennie wyprowadza mnie na spacer
ma dwie lewe łapy
wszystko nimi strąca
i depcze moje wiersze.

17.01.2001.
Dziś w lustrze
oglądałam swoją twarz
zmarszczka zmarszczkę zmarszczką pogania
a w każdej jedna troska.

powrót
email
Agnieszka Lisak Copyright © 2008-2013 All rights reserved